Popularne posty

Szukaj na blogu

sobota, 31 grudnia 2011

Kocim okiem, czyli jak wyglądać słodko?- poradnik dla początkujących

Mrrrrrrrrruuuuuuuuuu, to znowu ja (kotka Smerfetka), witam Was baaardzo sylwestrowo. Właśnie niedawno wygrzewałam się na grzejniku i pomyślałam, że warto by zajrzeć na bloga i skrobnąć pazurkiem małą notkę. Jako niekwestionowana ekspertka od wprawiania w zachwyt człowiekowatych dwunogów (ach ci ludzie, czasem tak niewiele potrzeba im do szczęścia, mru), postanowiłam podzielić się z mniej doświadczonymi kotami swoją wiedzą i umiejętnościami. A więc uwaga drodzy pobratymcy! Noski w monitory, a łapki na klawiaturę   (albo na odwrót, mniejsza z tym)! W dzisiejszym wpisie dowiecie się, jak sprawić, żeby Człowiek do reszty oszalał na waszym punkcie. Nie jest to wcale trudne, bowiem koty posiadają wrodzony, niepowtarzalny urok osobisty. Po prostu trzeba pozwolić mu się ujawnić, postępując według kilku, prostych zasad:




Technika "słodki kłębuszek"


Na początek znajdź wygodne, spokojne miejsce w sam raz na popołudniową drzemkę. Najlepiej żeby było w widocznym, ogólnie dostępnym miejscu, tak aby każdy mógł cię podziwiać. Zwiń się w kłębuszek tak jak zawsze, gdy śpisz. Następnie zakryj łapką pyszczek, przekrzywiając łepek jak tylko się da. Gdy tylko poczujesz, że twój Dwunóg patrzy się na ciebie i  zachwyca tym, jak słodko wyglądasz, odsłoń łapką jedno oko i obdarz go zalotnym spojrzeniem. Tym oto sposobem zasłużysz sobie na porządną porcję pieszczot pod pyszczkiem (bądź w innym miejscu, po którym najbardziej lubisz być głaskany), mrrrrrrrruuuuuuuuuuuu.... 


Technika "nieruchomy posąg" 




Ta metoda przydaje się szczególnie, kiedy masz ogromną ochotę pobyć w "niedozwolonym" (a przez to jeszcze bardziej atrakcyjnym) miejscu, np. na stole, telewizorze lub na samym szczycie szafy. Jednak żaden szanujący się, kociolubny Dwunóg nie ośmieli się ciebie przegonić ani skarcić, jeśli wcześniej przybierzesz pozycję "nieruchomy posąg"


Łapeczki trzymaj w jednej linii, najlepiej całkiem równiutko, ogonek możesz położyć na łapkach lub prostopadle do całego tułowia. Siedź tak nieruchomo i patrz w dal przed siebie, możesz także od czasu do czasu zmrużyć oczy dla głębszego efektu ;-).     


Technika "odsłonięty brzuszek" 


Tak, tak, mru, przewracając się na grzbiet i odsłaniając brzuszek, roztopisz nawet najtwardsze ludzkie serce :-). Do tego podwiń przednie łapki, przekrzyw łepek i zrób maślane oczka, takie jak miał Kot w Butach ze Shreka. Ale jeśli położysz się na boku, wyciągając udeczka, też będzie dobrze. Technika "odsłonięty brzuszek" jest idealna dla notorycznych rozrabiaków. Gdy czymś wkurzysz swojego Dwunoga i zaraz po tym przewrócisz się na grzbiet, gwarantuję że wszystko ujdzie ci na sucho i jeszcze zostaniesz wymiziany :-D.  




Technika "filozoficzna myszka"

Dla prawdziwych (trochę starszych już wiekiem) kocich koneserów ceniących sobie medytację na miękkiej kanapie. Niech nie zrazi was przypadkiem nazwa metody (a konkretnie słowo "myszka"). Chodzi w niej głównie o to, aby maksymalnie rozluźnić całe ciało i wygodnie oprzeć pyszczek, omiatając leniwym wzrokiem otoczenie. Uroku  z pewnością  doda ci nonszalancko zwisająca,  przednia łapka. Jeśli masz ochotę, możesz delikatnie pomachać ogonkiem. 


Technika "polowanie na myszkę" 


Tym oto sposobem zachęcisz swojego człowieka do wspólnej zabawy. Używając całego swojego instynktu łownego, przywrzyj całym ciałem do ziemi, tylną część delikatnie unosząc ku górze. Wyobraź sobie, że właśnie polujesz na mysz (albo coś równie smakowitego). Kołysząc udeczkami i wykonując spektakularny skok na niewidzialną zdobycz sprawisz, że Dwunogi wprost oszaleją z zachwytu :-D. 


To tyle na dzisiaj, mru. Aha i drogie Dwunogi, w tę sylwestrową noc pamiętajcie również o swoich czworonożnych pupilach. My, zwierzaki nie przepadamy delikatnie mówiąc za petardami, zwłaszcza takimi które robią dużo huku.  W takich sytuacjach marzymy tylko o zacisznym, ustronnym miejscu, w którym spokojnie możemy przeczekać sylwestrowe szaleństwa. Mruczącego Nowego Roku! 


@mrruuuuu...

3 komentarze:

  1. Świetna, wręcz urocza notka :) Mój mały Benek często stosuje technikę "kłębuszek", natomiast starszy Pajda często zmienia się w "filozoficzny posąg". Wczoraj siedział tak na moim biurku i nie potrafiłam go przegonić w jakieś bardziej odpowiednie miejsce... Hm.
    Wszystkiego dobrego w Nowym Roku! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kociaki sa przecudowne tak samo jak twoj blog. Chcialabym aby moj nowo otwarty byl choc w polowie tak interesujacy jak twoj blog. Serdecznie zapraszam na stronke
    https://kocizawrotglowy.wordpress.com
    Dzieki i pozdrowienia od kociary:-)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...